Menu
Na pewno każdy, kto posiada swoją maszynę – nieważne jaką, czuje z nią pewnego rodzaju więź. Dla wielu osób jazda to świetny sposób na odstresowanie się, zapomnienie o problemach czy też po prostu fajna forma rozrywki. Nasze quady również są w stanie dostarczyć tego uczucia, a dodatkowo sprawdzą się dla każdego – od malucha do dorosłego, a ich cena nie jest wygórowana, więc nie zrujnują portfela!
Wiele osób pokochało już czterokołowce Kayo, a oto wypowiedzi kilku z nich:
“Kiedy wsiadam na swojego czterokołowca, jestem tylko ja i moja maszyna. Nic więcej się nie liczy, zapominam o wszystkich swoich problemach” – mówi Mateusz z okolic Poznania, właściciel Kayo A200.
“Zawsze marzyłem o tym, aby dzielić wspólną pasję z rodziną. Teraz dzięki marce Kayo, moje marzenie się spełniło, ponieważ znalazłem sprzęt zarówno coś dla siebie, jak i dla mojej żony i dzieci” – zdanie Pana Jakuba, dumnego właściciela Kayo AU300, AU200 oraz AY70.
“Mieszkam w Bieszczadach, w zalesionej okolicy, więc mam bardzo dużo miejsca do jazdy. Skusiłem się na zakup quada Kayo i niczego nie żałuję, bawię się na nim świetnie i mogę podziwiać piękne widoki” – mówi Karol, właściciel Kayo AU180.
Równie zadowolona z naszego Quada jest Pani Ania z Krakowa:
“Od zakupu Kayo AU180, moje życie stało się zdecydowanie przyjemniejsze. Wiem, że zawsze mogę rzucić wszystko, wsiąść na mojego quada i pojechać w nieznane”
Kayo podoba się również dzieciom!
“Bardzo lubię jeździć, a quad Kayo jest bardzo fajny i szybki.” – powiedział 6-letni Bartek o swoim AT110.
Spełniaj swoje marzenia z Kayo!
“Moim marzeniem od dziecka była sportowa jazda quadem. Nie pochodzę jednak z bogatej rodziny, więc mogłam je spełnić dopiero teraz, a powstanie marki Kayo bardzo mi w tym pomogło, ponieważ quady są tanie, rzadko się psują, a dodatkowo mają bardzo dobre i mocne silniki” – opowiada Magda, właścicielka Kayo A200.
“Kiedyś jeździłem motocyklem. Zaczęło męczyć mnie to, że za każdym razem musiałem ubierać strój ochronny. Jednak na quadzie jest zupełnie inaczej – jednak co cztery koła, to cztery koła. Teraz tylko wsiadam i jadę” – mówi Pan Antoni, właściciel Kayo AU300.
“Zawsze nienawidziłem stania w korkach. Dlatego kupiłem Kayo AU300, którym mogę dojeżdżać do pracy polnymi drogami, ale mogę także wyjechać na ulicę. Nie sądziłem, że stanie się czymś więcej niż maszyną do przemieszczania się, jednak już od pierwszej przejażdżki, poczułem wielką frajdę z jazdy i bardzo go polubiłem” – powiedział nam Pan Mariusz z okolic Opola.
Jeśli chcesz poczuć wiatr we włosach, kręci Cię jazda w terenie i chciałbyś mieć naprawdę fajną maszynę – zastanów się nad Quadem Kayo. Możemy zagwarantować, że trudno jest się w nich nie zakochać!