Zawodniczka AMK Drwęcy Ostróda po raz kolejny startując na Kayo T4, dojechała do mety na drugiej pozycji. Tym razem rywalizowała w zawodach enduro – W miniony, upalny weekend miałam możliwość startu w Pucharze Polski Enduro niedaleko Wrocławia. Trasa była dobrze przygotowana przez organizatorów, ale dała mocno w kość ze względu na unoszący się kurz i panujący skwar. Termometry pokazywały 34°C. Pierwsza próba była na zróżnicowanym podłożu, wyszły spore dziurki, więc było co robić. Natomiast druga próba była całkowicie płaska, twarda i śliska, na szerokim zakręcie raz mnie obróciło w drugą stronę, dlatego też moja jazda na tej części trasy była zachowawcza. Mimo panujących warunków i mojego osłabionego organizmu, swój przejazd uważam za udany, starałam się dobrze rozkładać siły i trzymać gaz. Dwudniowe zawody przejechałam na Kayo T4, które udostępnia mi wypożyczalnia motocykli PitBike Elbląg. Motocykl prowadził się dobrze pomimo seryjnego zawieszenia. Teraz czas na szybką regenerację i przygotowanie do następnych zawodów – podsumowała Patrycja.
Przypominamy, że miesiąc temu, 22 maja Patrycja wzięła udział w motocrossowych Mistrzostwach Strefy Polski Północnej w Bartoszycach. Tam również startowała na motocyklu Kayo. Zawody ukończyła na drugim miejscu – Mimo problemów technicznych, myślę, że Kayo radziło sobie bardzo dobrze na tle innych, markowych motocykli. Co więcej, osiągnęłam na nim widoczne postępy, ponieważ okrążenia robiłam o około 15 sekund szybciej, niż w zeszłym roku, kiedy jechałam setką na tym samym torze i w podobnych, śliskich warunkach – mówiła w rozmowie z redakcją pitbike24.pl.